To nie Edison jako pierwszy nagrał dźwięk. 20 lat przed fonografem Edisona, w 1857 roku, francuski drukarz i handlarz książkami Édouard-Léon Scott de Martinville opatentował fonoautograf, który zapisywał fale dźwiękowe w postaci wychylenia linii na pokrytym sadzą papierze lub szkle. Fragment takiego zapisu, fonoautogramu, znajduje się po lewej. Przyrząd de Martinville’a służył do badań akustycznych i nikt wtedy nie wyobrażał sobie, że zapis zawiera wystarczająco dużo informacji, by dało się odtworzyć tak zarejestrowany dźwięk.
Dopiero w 2008 organizacja First Sounds, nieformalna grupa składająca się między innymi z historyków i inżynierów dźwięku, odtworzyła nagranie z 1860 roku, w którym ktoś, przypuszczalnie twórca urządzenia, śpiewa francuską piosenkę ludową Au Clair de la Lune.
Stosunkowo krócej, bo tylko osiemdziesiąt lat, na odtworzenie czekały nagrania, które wykonał polski terrorysta w trakcie odbywania kary. Bronisław Piłsudski, starszy brat Józefa, należał do grupy, która w roku 1887 planowała zamach na cara Aleksandra III. Zamach się nie powiódł. Kilku uczestników spisku powieszono — wśród nich był starszy brat Lenina, Aleksander Uljanow. Piłsudski został skazany na zesłanie na Syberię. Jako człowiek wykształcony, już niespełna dwa lata po zesłaniu pracował w kancelarii Zarządu Policji Okręgu Tymowskiego. W 1902 roku, jako uznany przez Cesarską Akademię Nauk badacz, wyruszył na Sachalin, zaopatrzony w fonograf Edisona i woskowe wałki. Dobrze, że ze swoim fonografem nie obnosił się w Rosji kilkanaście lat wcześniej, bo podzieliłby los nie podanych z nazwiska wczesnych propagatorów wynalazku:
(more…)