Zaczęło się niewinnie. Z Twittera dowiedziałem się, że na anglojęzycznej Wikipedii istnieje strona Porównanie europejskich znaków drogowych. Istnieje też podobna strona na Wikipedii polskiej, ale jest ograniczona do zaledwie sześciu największych krajów Europy.
Najciekawsze znaki to te, na których coś się dzieje — samochód wpada do rzeki, ciężarówka wybucha, a dzieci biegają wzdłuż i w poprzek ulicy. Różnice w zachowaniu i wyglądzie dzieci wyrysowanych przez anonimowych pracowników ministerstw wielu państw (dzięki czemu praktycznie wszystkie znaki drogowe są w domenie publicznej) były na tyle intrygujące, że skłoniły do dokonania pobieżnej analizy. W miarę łatwo można było wyróżnić trzy kategorie dzieci: idące, biegnące, oraz pędzące tak, jakby gonił je sam diabeł:
Zrobienie mapki nie było szczególnym problemem. Mam w Pythonie bibliotekę z funkcją, której wystarczy podać kolory wybranych państw Europy by otrzymać plik z mapą w formacie svg.