Posts Tagged ‘lotnictwo’

Nieważkie koty

Piątek, 13 Sty 2012

W latach sześćdziesiątych XX wieku, wraz z trenującymi przebywanie w stanie nieważkości astronautami, w samolocie znalazły się koty:

Systemowe nieporozumienia

Wtorek, 20 Gru 2011

Gimli Glider

Brak porozumienia co do podstawowych zasad może prowadzić do katastrof. Jednym z bardziej znanych zdarzeń spowodowanych pomieszaniem systemów miar było awaryjne lądowanie lotu Air Canada 141 w 1983 roku w miejscowości Gimli w Manitobie. Jak zwykle, przyczyn wypadku było wiele. W owym czasie Kanada odchodziła od anglosaskiego systemu miar. Samolot, znany później jako „Gimli Glider” (Szybowiec z Gimli), należał do pierwszej serii Boeingów 767 skalibrowanych w systemie metrycznym. Gdy nastąpiła awaria systemu obliczania ilości paliwa, obsługa techniczna ją zignorowała, przyzwyczajona do częstych usterek w nowych jeszcze samolotach. Przy ręcznym przeliczeniu zapotrzebowania z funtów i galonów na kilogramy i litry popełniono błąd. Zazwyczaj za te obliczenia odpowiedzialny nawigator nie wychwycił pomyłki, bo w tak zaawansowanej technicznie maszynie stanowisko to zostało zredukowane. Ten splot wydarzeń spowodował, że zatankowano nie dwadzieścia tysięcy litrów paliwa, lecz niecałe pięć tysięcy. Gdy oba silniki przestały działać w trakcie lotu, co dodatkowo spowodowało wyłączenie wielu instrumentów pokładowych, okazało się, że procedury awaryjne nie przewidują takiej sytuacji. To, że nikt nie zginął, było skutkiem dalszych zbiegów okoliczności, tym razem korzystnych.
(more…)

Polski helikopter może wspomóc OWS

Czwartek, 17 List 2011

Jak donosi Danger Room (en), protestujący na całym świecie mogą teraz mieć lepszy dostęp do informacji o przeciwniku dzięki produkowanemu przez łódzka firmę bezzałogowemu helikopterowi RoboKopter.

Helikopter wyłapał redaktor naczelny Wired, Chris Anderson, który prowadzi blog DIY Drones poświęcony garażowej produkcji UAV.

Z opisanych cech bardzo ciekawie zapowiada się niewinnie brzmiący „zrzut ładunku”. Czy to to, o czym myślę?

Kompostowanie zakładek 3

Niedziela, 9 Paźdź 2011


Ciąg dalszy kompostowania. Znowu parę rzeczy wylatuje. Po co to? Patrz pierwsze kompostowanie.


Kulula Air Boeign 737-86N. Photo by Malcolm Nason


Linia lotnicza z Republiki Południowej Afryki, Kulula Air, postanowiła wyedukować swoich pasażerów, dając im dokładny opis co jest czym w samolocie. To jedna z najlepszych infografik jakie znam (o infografikach pisałem tu). Więcej na Flightstory Aviation Blog.


(more…)

Niebezpieczne nieloty

Wtorek, 16 Sier 2011

Dzięki zderzeniom samolotów z ptakami można się wiele dowiedzieć i o jednych i o drugich. Sęp plamisty uważany jest za rekordzistę w wysokości lotu od czasu gdy osobnik zderzył się z samolotem lecącym nad Wybrzeżem Kości Słoniowej na wysokości 11 kilometrów n.p.m.

Pierwszą ofiarą śmiertelną zderzenia samolotu z ptakiem był amerykański lotnik Cal Rodgers (en), który zginął 3 kwietnia 1911 roku w Long Beach w Kalifornii. Jego samolot roztrzaskał się w oceanie przy plaży, niedaleko miejsca w którym kilka miesięcy wcześniej wylądował po pierwszym w historii przelocie przez kontynentalne Stany Zjednoczone.

Calbraith Rodgers i wrak jego samolotu (z Wikipedii)

Według jednego źródła (Wikipedia (en)) zderzył się z mewą, według innego (Wikipedia (en)) ze stadem bliżej nieokreślonych ptaków. Niewątpliwie jednak ptak czy ptaki były w locie.
(more…)

Piękna osobliwość

Niedziela, 19 Czer 2011

Osobliwość Prandtla-Glauerta jest odpowiedzialna za fascynujące zjawisko, które można zobaczyć gdy samolot przekracza barierę dźwięku. Nagły spadek ciśnienia powoduje skroplenie się pary wodnej. Powyższe zdjęcie na stronie marynarki wojennej USA znalazłem przez X-Planes, kolekcję rozmaitych zdjęć dziwnych lub pięknych wydarzeń lotniczych. Więcej sztucznych chmur znajduje się tutaj, a warto jeszcze zerknąć na zdjęcie tutaj.

Sensowny upadek

Środa, 4 Maj 2011

Zazwyczaj upadki są dla nas groźne. Przeprowadzone lata temu w Wielkiej Brytanii badania wykazały, że 80% upadków na schodach dotyczy osób pod wpływem alkoholu lub z jakimś schorzeniem serca.

Przed upadkami chronimy się na różne sposoby. Ledwo dzieci zaczynają chodzić, pakujemy je w chodziki, by maluszki się przypadkiem nie potłukły. Efekt końcowy jest taki, że są przekonane, że da się bezpiecznie chodzić byle jak. Gdy nadchodzi czas rozstania z chodzikiem (w pewnym wieku już i jeszcze nie wypada) są bardziej narażone na urazy, gdyż po pierwsze nie nauczyły się porządnie chodzić, a po drugie są już wyższe i cięższe. Nie pozwolić dziecku uczyć się upadków to gorzej niż odebranie mu lizaka.

Zaawansowana technologia chroni nas też przed upadkami jednego z najbezpieczniejszych środków transportu — samolotu.
(more…)