Wielu wegetarian chętnie by jadło mięso, gdyby dało się je wyprodukować bez cierpienia zwierząt. Jedna z potencjalnych metod to hodowla tkanki zwierzęcej in vitro, o której tu już było. Metoda ta jest jeszcze bardzo droga, stworzony przy jej użyciu hamburger kosztowałby dzisiaj kilkaset tysięcy dolarów plus 50 centów za bułkę, ale będzie się to zmieniało. Winston Churchill w latach 1930tych powiedział: „za 50 lat unikniemy absurdu hodowania całego kurczaka by zjeść pierś lub skrzydełko, hodując te części osobno w odpowiednim medium”. Choć przepowiednia Churchilla nie spełniła się to wydaje się, że jesteśmy coraz bliżej powstania nowych, praktycznych metod, które pozwolą wytwarzać więcej kurczaków mniejszym kosztem i, co ważniejsze, eliminując ich cierpienie.
Nie wiem na ile myśl Churchilla zainspirował twórców filmu Skrzydełko czy nóżka z 1976 roku, w którym Louis de Funès z obrzydzeniem przygląda się automatycznemu wytwarzaniu sztucznych kurczaków, ale nowa koncepcja produkcji, którą przedstawił André Ford, student architektury Royal College of Art, opiera się bardziej na przypadku bezgłowego kurczaka Mike’a niż na idei brytyjskiego premiera.
(more…)