Hołd dla Aragoga

Portret Aname atra, bliskiego krewnego Aname aragog. Fot. Steven Clark, z Wikimedia Commons

Biedny Aragog. Zmarło mu się już jakiś czas temu, Hagrid otarł już po nim łzy, a Harry Potter wycisnął z jego jadu cenne informacje, które pozwoliły mu znowu pokonać Sami Wiecie Kogo. A dobre wieści z Australii są takie, że jak donosi artykuł w The West Australian (en), dziewiętnastoletnia Frances Harvey, odkrywszy cztery nowe gatunki z rodzaju Aname, w infrarzędzie Megalomorphe, dała jednemu z nich nazwę gatunkową po Aragogu. Pozostałe dostały nazwy po mamie badaczki (Aname marea), jej siostrze (Aname ellenae) i, ze względu na złoty kolor, miodzie (Aname mellosa). Praca została opublikowana w Zootaxa w lipcu 2012 (tu angielski pdf). Warto odnotować, że A. aragog różni się od pozostałych gatunków opisanych w pracy ciemniejszą barwą. Jednym z współautorów pracy jest ojciec Frances, Mark S. Harvey. Dwa z odkrytych kiedyś przez siebie pająków nazwał po córkach.

Współpraca naukowa członków rodziny może być bardzo owocna. Bez pomocy swojej siostry, Caroline, wybitny astronom przełomu XVIII i XIX wieku, odkrywca Urana, William Herschel prawdopodobnie nie dokonałby wszystkich swoich odkryć. Jego syn John też był wybitnym astronomem. Podobnych rodzin naukowych było kiedyś wiele. Ciekawe, jak by sobie poradziły w dzisiejszych czasach w Polsce, gdy, jak to opisuje Gazeta Wyborcza, Uczelnie rozbijają rodziny. Zresztą nauka to pikuś. Gdyby podobne zasady wprowadzić w urzędach, to państwo by przestało funkcjonować.


O zabawach naukowców z nazwami można przeczytać we wpisie Złe i niezłe nazwy.

Tagi: , ,

Tu możesz zostawić komentarz, ale może najpierw przeczytaj "zasady komentowania".

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.